HYBRYDA PLUG-IN – NOWOCZESNE NAPĘDY PHEV
Zacznijmy od rodzaju napędu hybrydowego, który jest dziś najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Skrót PHEV rozwija się w zwrot „Plug-in Hybrid Electric Vehicle”. Działanie tego typu napędu najlepiej przedstawić na konkretnym przykładzie. Dobrym przykładem może być Ford Kuga Plug-in Hybrid. Samochód ten wyposażony jest w dwa źródła mocy przekazywanej na koła. Pierwszym jest 2.5-litrowy, czterocylindrowy, wolnossący silnik benzynowy pracujący w oszczędzającym paliwo cyklu Atkinsona. Drugim – silnik elektryczny. Tym co odróżnia jednak napęd PHEV od zwykłych hybryd jest obecność gniazdka ładowania. Pozwala to ładować pokładowy akumulator trakcyjny o pojemności 14,4 kWh z zewnętrznego źródła. 14,4 kWh to oczywiście mniej niż w aucie wyłącznie elektrycznym, ale pozwala to pokonywać krótkie, miejskie dystanse nawet do 88 km w trybie jazdy bezemisyjnej (jazda tylko na silniku elektrycznym). Przy mieszanej trasie zasięg na samym prądzie to 68 km. Jednocześnie dzięki obecności silnika spalinowego kierowca nie musi martwić się brakiem ładowarek na trasie. Jednocześnie w trybie jazdy hybrydowej naładowany akumulator zauważalnie wpływa na faktyczne zużycie paliwa. Jeżeli startujemy z naładowanym akumulatorem trakcyjnym silnika elektrycznego, przez pierwsze 100 km powinniśmy zużyć 1,0 – 1,3 litra paliwa. Później – gdy bateria jest rozładowana – auto zachowuje się tak jak klasyczna hybryda, co również ma wpływ na zużycie paliwa. Wynik 6,5l/100 km przy rozładowanej baterii to dobry rezultat, zwłaszcza gdy mówimy o mocnym, 225-konnym SUV-ie. W samochodach PHEV zdecydowanie warto dbać o uzupełnianie energii, bo znacząco redukuje to koszt eksploatacji takiego pojazdu – naładowanie do pełna 14,4 kWh akumulatora prądem „domowym” przy dzisiejszych cenach energii będzie kosztować mniej niż 10 zł. Oznacza to, że krótsze dystanse możemy pokonywać bardzo niskim kosztem. Cena paliwa zaczyna mieć znaczenie dopiero wtedy, gdy wybieramy się w dłuższą trasę.
NAPĘDY FORD HYBRID – OSZCZĘDNE I DYNAMICZNE
Samochody z napędem HEV (Hybrid Electric Vehicle), zwane też „klasycznymi” hybrydami również wyposażone są w układ napędowy wykorzystujący zarówno silnik spalinowy, jak i silnik elektryczny. Jednak w tym przypadku są dwie istotne różnice. Po pierwsze HEV nie ma gniazdka. Oznacza to, że kierowca nie ma możliwości dostarczenia autu energii elektrycznej z zewnętrznego źródła. Po drugie, akumulator trakcyjny hybrydy zwykłej jest znacznie mniejszy (i lżejszy) od akumulatorów stosowanych w hybrydach plug-in. Dla porównania Ford Kuga Full Hybrid o mocy 190 KM wyposażony jest w akumulator trakcyjny silnika elektrycznego o pojemności 1,1 kWh. To za mało, by móc podróżować np. z pracy i do pracy na samym prądzie, ale wystarczy, by silnik elektryczny efektywnie wspierał jednostkę spalinową w trakcie jazdy. Najważniejszą korzyścią takiego układu napędowego jest zauważalnie niższe zużycie paliwa w środowisku, które dotychczas (w klasycznej, spalinowej motoryzacji) było znacznym wyzwaniem dla aut wyłącznie spalinowych – chodzi o jazdę w mieście. Dzięki napędowi hybrydowemu w trakcie np. częstego hamowania podczas jazdy w korkach czy postoju na światłach, silnik spalinowy nie marnuje paliwa i może być wyłączony. Jest on aktywowany dopiero, gdy mamy zapotrzebowanie na moc. Energia potrzebna silnikowi elektrycznemu aktywnie pracującemu podczas łagodnego przyśpieszania czy toczenia się pojazdu gromadzona jest dzięki rekuperacji. Gdy auto zwalnia lub hamuje silnik elektryczny działa jak generator i podładowuje baterię napędu hybrydowego. Również silnik spalinowy może podładowywać baterię silnika elektrycznego, gdy generowana przez niego moc nie jest w pełni wykorzystywana do poruszania pojazdu. Realne zużycie paliwa w mieście w przypadku Forda Kugi Full Hybrid pozwala zmieścić się w wyniku poniżej 6 l/100 km i to bez względu na to, czy zdecydujemy się na wersję z napędem na przednią oś, czy też odmianę 4x4.