DARMOWE ŁADOWANIE AUT ELEKTRYCZNYCH
Ładowanie samochodu elektrycznego jest niezwykle proste i sprowadza się do znalezienia punktu ładowania. Dzięki aplikacji FordPass, kierowca za pośrednictwem smartfona może szybko zlokalizować najbliższą stację ładowania i uzupełnić energię w akumulatorze. Darmowe punkty ładowania najczęściej spotyka się na publicznych parkingach w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, najczęściej na terenie galerii handlowych, hoteli, punktów rekreacyjnych czy stacji paliw. Ich dostępność w porównaniu do poprzednich lat jest nieco ograniczona. Niemniej jednak w odpowiedzi na potrzeby mniejszych miast o dużym potencjale wzrostu, jak i większych metropolii, infrastruktura ładowania cały czas się rozbudowuje. Co ciekawe, na polskim rynku pojawiają nowi operatorzy czy też start-upy rozwijające usługi ładowania w modelu "free to charge", dzięki czemu kierowca może naładować swojego elektryka bądź hybrydę plug-in zupełnie nieodpłatnie. Tego rodzaju model biznesowy opiera się na generowaniu dochodów z reklam wyświetlanych na ekranach zintegrowanych ze stacjami ładowania. To właśnie umowy sponsorskie pozwalają na zapewnienie darmowego korzystania z ładowarki. Na ten moment pilotażowa sieć punktów ładowania została uruchomiona w Warszawie, ale to dopiero początek międzynarodowej ekspansji na rynku ogólnodostępnych ładowarek.
JAK TO JEST Z PRZYWILEJAMI DLA KIEROWCÓW SAMOCHODÓW HYBRYDOWYCH?
W kontekście e-mobility, dużo mówi się także o planowanym tworzeniu stref czystego transportu, do których wjazd bez ograniczeń będą miały wyłącznie pojazdy z napędem alternatywnym. Ustawa o elektromobilności umożliwia samorządom kształtować reguły wjazdu z dużą dowolnością i mniej radykalnie. Dzięki temu w niedalekiej przyszłości można spodziewać się, że do wjazdu do takich zielonych stref będą uprawnione także samochody z napędem hybrydowym, które stoją na czele elektromobilnych przemian.
Czy kierowcy posiadający hybrydy mogą korzystać z tych samych uprawnień, co właściciele elektryków? Otóż niestety hybrydy nie są tak uprzywilejowane. Jest to związane z ograniczeniami, jakie posiadają te pojazdy - hybrydy nadal korzystają z silnika spalinowego, przyczyniając się - co prawda w zdecydowanie mniejszym stopniu, ale jednak – do zanieczyszczania środowiska. Przywileje dla kierowców aut elektrycznych mają służyć jako zachęta do ich zakupu i w tym przypadku nie ma kompromisów. Warto zdawać sobie sprawę, że samochody hybrydowe to ogniwo pośrednie na drodze do pełnej elektryfikacji sektora transportu, co w dłuższej perspektywie ma się przyczynić do uzyskania przez Unię Europejską neutralności emisyjnej do 2050 roku.