ROZLICZENIA PŁATNOŚCI ZA ŁADOWANIE ELEKTRYKÓW W ZALEŻNOŚCI OD RODZAJU STACJI
Podobnie jak na stacjach paliw płacimy za paliwo, tak na stacjach ładowania w większości przypadków (bo jak się okazuje, nie we wszystkich!) należy zapłacić za pobraną energię. W przeciwieństwie jednak do stacji paliw, publiczne stacje ładowania aut elektrycznych to w większości punkty samoobsługowe. Oznacza to, że nie idziemy do żadnej kasy – jak na stacji paliw – lecz uiszczamy opłatę elektronicznie. Przy czym obecnie dąży się do tego by ujednolicić sposób pobierania opłaty za energię elektryczną, wyceniając po prostu każdą pobraną kilowatogodzinę prądu. Stawka za jedną kilowatogodzinę jest różna, zależna zarówno od operatora danej stacji ładowania, jak i od mocy oferowanej przez konkretny punkt ładowania (im szybsza jest dana ładowarka, tym wyższa stawka za 1 kWh energii elektrycznej). Niekiedy opłaty są pobierane również od czasu ładowania, bądź też samo ładowanie jest uzależnione od zablokowania pewnej kwoty przedpłaty na koncie użytkownika.
W praktyce rozliczenie z daną ładowarką (dokładniej: jej operatorem) jest obecnie możliwe albo za pomocą karty płatniczej (w przypadku, gdy dana ładowarka wyposażona jest w terminal), albo też za pomocą aplikacji mobilnej danego operatora lub karty RFID oferowanej przez danego operatora. Obsługa terminala nie wymaga wyjaśniania - płatność w takim przypadku jest realizowana jak w każdym sklepie akceptującym karty płatnicze. Warto jednak przybliżyć metodę płatności za pomocą aplikacji oraz kart RFID.
ROZLICZANIE APLIKACJĄ LUB KARTĄ RFID
Tak naprawdę bez względu na to, czy korzystasz z aplikacji mobilnej danego operatora sieci stacji ładowania, czy też z karty RFID przesłanej przez operatora, płatność jest realizowana za pośrednictwem karty płatniczej. Różnica w stosunku do terminala płatniczego polega na tym, że w tym przypadku nie ma terminala, tylko nasza karta płatnicza jest przypisana do naszego konta w usłudze danego operatora i ewentualnie – w aplikacji mobilnej. Od strony praktycznej korzystanie z aplikacji jest wygodne. Np. w najpopularniejszej (najwięcej szybkich stacji ładowania DC w Polsce) sieci Greenway, aplikacja mobilna pozwala nie tylko znaleźć najbliższy punkt ładowania tej sieci, ale również aktywować złącze ładowania po wpięciu kabla z danej ładowarki do pojazdu. Przed tym należy jednak wykonać dwie rzeczy – zarejestrować swoje konto użytkownika w usłudze (u danego operatora; rejestracja jest bezpłatna) oraz przypisać do świeżo założonego konta jakąś metodę płatności (w praktyce powiązać naszą kartę płatniczą z naszym kontem użytkownika u danego operatora). Jeżeli mamy konto użytkownika u danego operatora i powiązaną z tym kontem kartę płatniczą, to po podłączeniu auta do ładowarki, za pomocą aplikacji mobilnej aktywujemy proces ładowania. To wszystko. Opłata jest potrącana bezpośrednio po naładowaniu auta (jej wysokość zależy od ilości pobranej energii i taryfy danego operatora), lub naliczana na miesięcznej fakturze zbiorczej i dopiero wtedy jest pobierana z konta (za wszystkie ładowania jakich dokonaliśmy w danym miesiącu).
W przypadku karty RFID procedura jest jeszcze prostsza. Najpierw rejestrujemy swoje konto w usłudze danego operatora, zamawiając jednocześnie kartę RFID (pierwsza karta jest najczęściej bezpłatna, gdy ją zgubimy, za wtórnik trzeba będzie zapłacić). Gdy otrzymamy kartę RFID, dojeżdżamy naszym pojazdem do ładowarki, podłączamy pojazd i przykładamy kartę RFID we wskazanym miejscu na ładowarce – to rozpoczyna proces ładowania. Opłata wraz z fakturą będzie naliczona po zakończeniu procesu lub w momencie wystawienia miesięcznej faktury zbiorczej za wszystkie ładowania.
Karta RFID ma jednak pewną przewagę nad aplikacją mobilną. W przypadku kłopotów z internetem mobilnym (np. brak zasięgu na danym terenie) nie uda nam się aktywować ładowarki za pomocą aplikacji mobilnej. W takim przypadku ratunkiem jest właśnie karta RFID. Ponieważ zawiera ona dane uwierzytelniające nas jako użytkowników sieci ładowarek danego operatora. Dzięki karcie RFID możemy naładować nasz pojazd nawet w przypadku, gdy smartfon nie ma internetu mobilnego, co więcej – karta umożliwia ładowanie również w przypadku, gdy dana stacja ładowania z pewnych względów nie ma połączenia z siecią operatora.
DARMOWE STACJE ŁADOWANIA SAMOCHODÓW ELEKTRYCZNYCH
Najciekawsze jest jednak to, że wciąż są dostępne w Polsce (choć jest ich coraz mniej) także darmowe stacje ładowania samochodów elektrycznych. Tego typu punkty zwykle zlokalizowane są w hotelach czy na parkingach centrów handlowych i najczęściej są to punkty o niskiej mocy (do 11 kW) lub średniej (do 22 kW). Niekiedy punkty te mają ograniczony z góry czas ładowania (np. godzinę). W takim przypadku ładowanie sprowadza się po prostu do podłączenia pojazdu. Czynność równie banalna, co podłączenie pojazdu do zwykłego gniazdka.
Na koniec jeszcze jedna porada – wiele ładowarek AC (zarówno bezpłatnych, jak i płatnych) nie ma zintegrowanego przewodu. Dlatego zawsze warto wozić ze sobą przewód z wtyczkami AC Type 2 (Mennekes), by w razie potrzeby móc podłączyć pojazd z takim punktem. Pamiętajcie również, że w znalezieniu najbliższych ładowarek wspomoże Was pokładowy system nawigacyjny Forda Mustanga Mach-E. Warto też zainstalować popularną wśród elektromobilnej społeczności aplikację PlugShare, za pomocą której można wyszukać w pełni darmowe punkty ładowania samochodów elektrycznych.